W ramach dwudziestej pierwszej kolejki podejmowaliśmy BAS Białystok i ostatecznie trzy punkty, choć pierwszego seta wygrali podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego, a w drugiej partii gra toczyła punkt za punkt to w kolejnych odsłonach nie mieliśmy sobie równych. Kolejną nagrodę MVP otrzymał Jan Fornal.
Spotkanie lepiej otworzyli podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego (0:4), jednak przy zagrywkach Pawła Gryca Gwardziści wykorzystywali kontraataki i zniwelowali straty (4:5). W kolejnych fragmentach Maciej Janikowski wygrał przepychankę na siatce, jednak kolejne bloki Gwardzistów utrzymywały remisowy wynik (9:9). Gra toczyła się cios za cios, a na lewym skrzydle ręki nie zwalniał Jan Fornal (14:14), a pojedynczym blokiem popisał się Mariusz Schamlewski (15:14). Z pola zagrywki punktował Jędrzej Goss (15:17), na co zareagował Dawid Murek. Po powrocie na plac gry punktował Mariusz Schamlewski, który dokładał punkty także w bloku (17:17). W końcówce dobrze radził sobie Maciej Janikowski i Jędrzej Goss, a ostatecznie seta zakończył błąd Bartłomieja Zawalskiego (23:25).
Drugi set ponownie lepiej rozpoczął się dla drużyny z Białegostoku (2:4). Kontratak skończył Jan Fornal (5:6). W kolejnych fragmentach podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego utrzymywali zaliczkę, choć punktowe zagrywki posyłał Paweł Gryc (11:13). Na środku siatki zameldował się Mariusz Schamlewski, jednak podobną akcją odpowiedział Bartłomiej Wójcik (14:16). Z przechodzącej piłki punktował Leon Dervisaj, a wyższość naszego bloku musiał uznać Maciej Janikowski (16:16). Po zagrywce Bartłomieja Wójcika o czas poprosił Dawid Murek (17:19), lecz w końcówce piłkę między siatkę a nasz blok wepchnął Maciej Janikowski (20:22). Kontratak skończył Łukasz Lubaczewski, a do wyrównania wyniku doprowadził Jan Fornal (22:22). Wyższość naszego bloku musiał uznać Jędrzej Goss (23:22). Po ataku Pawła Gryca Gwardziści mieli piłkę setową (24:23), jednak ostatecznie o losach seta decydowała gra na przewagi (26:26). Obie drużyny miały szanse na zakończenie seta, lecz więcej koncentracji zachowali Gwardziści, którzy te partię zakończyli blokiem (33:31).
Trzeci set lepiej rozpoczął się dla Gwardzistów (2:0), jednak rywale szybko doprowadzili do remisu (2:2). Z szóstej strefy punktował Łukasz Lubaczewski (5:2). Ręce naszych siatkarzy obijał Maciej Janikowski (5:4). W kolejnych fragmentach podopieczni Dawida Murka wykorzystywali swoje akcje i utrzymywali prowadzenie (8:7). Asa serwisowego posłał jednak Bartłomiej Wójcik (9:11). Kilka chwil później asa serwisowego posłał Jan Fornal (13:13). Koleje akcje kończył także Łukasz Lubaczewski (18:16). Przy zagrywkach Tytusa Nowika ponownie zaczęliśmy budować prowadzenie, a sytuacyjną piłkę skończył Jan Fornal (21:18), a wyższość naszego bloku musiał uznać Jędrzej Goss (23:20). Ostatecznie seta zakończyła kiwka w wykonaniu Leon Devisaj (25:22).
Czwarty set rozpoczął się od wymiany ciosów między zespołami (2:2), a kolejne akcje kończył Łukasz Lubaczewski (6:4). Skuteczną kiwką popisał się Leon Dervisaj (7:5). Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego zaczęli popełniać błędy, a nasze prowadzenie rosło (9:5). Taki stan rzeczy utrzymywał się przez dłuższy czas, choć z przechodzącej piłki punktował Maciej Naliwajko (13:11). Z pola zagrywki punktował Leon Dervisaj (18:13), co skutkowało przerwą dla Krzysztofa Andrzejewskiego. Po powrocie na plac gry Łukasz Lubaczewski zatrzymał atak Macieja Naliwajki (20:13). Taki stan rzeczy utrzymywał się w końcowych fragmentach i ostatecznie to właśnie Gwardziści zapisali na swoim koncie cenny komplet punktów.
Chemeko-System Gwardia Wrocław – BAS Białystok 3:1 (23:25; 33:31; 25:22; 25:14)
MVP: Jan Fornal
Składy zespołów
Chemeko-System Gwardia Wrocław: Jan Fornal, Mariusz Schamlewski, Bartłomiej Zawalski, Łukasz Lubaczewski, Leon Dervisaj, Paweł Gryc, Adrian Mihułka (libero) oraz Tytus Nowik, Michał Godlewski
BAS Białystok: Maciej Janikowski, Jakub Turski, Karol Rawiak, Jędrzej Goss, Bartłomiej Wójcik, Michał Witkoś, Daniel Ostaszewski (libero)