AKTUALNOŚCI

Derby Dolnego Śląska dla SPS Chrobry Głogów

Niestety zła passa trwa i notujemy trzecią porażkę z rzędu, tym razem ulegliśmy drużynie SPS Chrobry Głogów. W meczu nie brakowało emocjonujących fragmentów, a o losach tie-breaka decydowała gra na przewagi.

Spotkanie rozpoczęło się od wymiany ciosów (1:1), a kilka chwil później z szóstej strefy punktował Kamil Maruszczyk (5:7). W kolejnych fragmentach nie brakowało emocji, jednak Gwardziści utrzymywali wypracowanej prowadzenie (12:14), a kolejne ataki kończył Jan Fornal (12:15). Na środku siatki nie do zatrzymania był Mariusz Schamlewski, choć kolejny czas wykorzystał trener gospodarzy (13:18). W końcówce asa serwisowego posłał Sebastian Lisicki (17:21), a o czas poprosił Dawid Murek. Po wznowieniu gry głogowianie w dalszym ciągu pozostawali przy piłce i niwelowali straty (20:22). Ostatecznie nasi zawodnicy zachowali koncentrację, a szczelny potrójny blok zakończył seta (25:21).

Od pierwszych piłek drugiego seta drużyny nie zwalniały tempa, a na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis (3:3). Jednak kilka chwil później gospodarze zatrzymali Jana Fornala (6:3), a ich serię przerwał Mariusz Schamlewski (6:4). Kolejne ataki kończył także Kamil Maruszczyk (8:6), który kilka chwil później doprowadził do remisu (9:9). Po dobrym kontrataku Pawła Gryca wyszliśmy na prowadzenie (10:11), choć ręki nie zwalniał też Hubert Węgrzyn (12:12). Zespoły toczyły bój cios za cios, a na czystej siatce atakował Paweł Gryc (15:16). Po kolejnym asie serwisowym Kamila Maruszczyka o czas poprosił trener Chrobrego Głogów (16:18). Po powrocie na plac gry gospodarze ponownie zaczęli odrabiać straty (19:19), jednak pojedynczym blokiem popisał się Mariusz Schamlewski (19:20). W końcówce pomylił się Kamil Maruszczyk, co skutkowało czasem dla Dawida Murka (23:21). Jednak dobre zagrywki Krzysztofa Rykały spowodowały, że  głogowianie skończyli tego seta na swoją korzyść (25:21).

Trzeci set ponownie rozpoczął się od wymiany punktów między zespołami (2:2). Z pola zagrywki kolejne punkty dokładał Paweł Gryc (4:6). Ręce naszych blokujących obijał Sebastian Lisicki (7:9), a dodatkowo gospodarze zatrzymali Jana Fornala (10:10). W kolejnych fragmentach na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis (13:13). Punktowe bloki notował Mariusz Schamlewski (13:15), a kolejne zagrywki Pawła Gryca pozwalały nam na wyprowadzanie kontrataków (13:17). W końcówce utrzymywaliśmy ciężko wypracowaną zaliczkę (18:22), a raz po raz piłkę w biustu rywali umieszczał Paweł Gryc. Ostatecznie tego seta również zapisaliśmy na swoją korzyść (20:25).

Czwarta partia rozpoczęła się od dwupunktowego prowadzenia gospodarzy (2:0), a ze środka siatki ręki nie zwalniał Bartłomiej Zawalski (2:1). Jednak kolejne akcje raz po raz kończyli zawodnicy SPS Chrobry Głogów (7:2). Z pola serwisowego punktował Mariusz Schamlewski (9:7), lecz w kolejnych fragmentach przewaga rywali utrzymywała się (15:10). Skuteczną kiwką popisał się Łukasz Lubaczewski (17:13), jednak pojedyncze akcje to było za mało na dobrze wykorzystujących swoje szanse rywali (20:13). W końcówce o czas poprosił jeszcze trener Dawid Murek, lecz ostatecznie o losach meczu musiał zdecydować tie-break (25:16).

Tie-break od pierwszych piłek, podobnie jak wcześniejsze sety, miał wyrównany przebieg (3:3). Przy zagrywkach Bartłomieja Zawalskiego zaczęli budować prowadzenie Gwardziści (3:5). Na zmianę stron zespoły schodziły po ataku Kamila Maruszczyka, a pojedynczy blok dołożył Leon Dervisaj (7:9). Jednak kilka chwil później rywale poprawili grę w bloku i wyszli na dwupunktowe prowadzenie (11:9). Asy serwisowe Kamila Maruszczyka po raz kolejny doprowadziły do remisu (12:12), a o losach meczu zdecydowała gra na przewagi, gdzie więcej szczęścia mieli rywale (17:15).

SPS Chrobry Głogów – Chemeko-System Gwardia Wrocław 3:2 (21:25; 25:21; 20:25; 25:16; 17:15)

SPS Chrobry Głogów: Hubert Węgrzyn, Krzysztof Antosik, Sebastian Lisicki, Filip Biegun, Jakub Tubiak, Krzysztof Rykała, Mateusz Januszewski (libero)

Chemeko-System Gwardia Wrocław: Jan Fornal, Kamil Maruszczyk, Bartłomiej Zawalski, Mariusz Schamlewski, Len Dervisaj, Paweł Gryc, Adrian Mihułka (libero) oraz Tytus Nowik, Łukasz Lubaczewski

podziel się wpisem

zobacz również

Zapisz się do newslettera!