W ramach 26. kolejki TAURON 1.Ligi do Hali Orbita przyjedzie KRISPOL Września. W pierwszej rundzie pokonaliśmy podopiecznych Mariana Kardasa w czterech setach. Jak będzie tym razem przekonamy się już jutro (14.03) o 20:00.
Zwycięska passa Gwardzistów trwa – w minionej kolejce, po emocjonującym meczu, odwrócili wynik spotkania z Legią Warszawa i po tie-breaku odnieśli piąte z rzędu zwycięstwo. Nasza drużyna mecz rozpoczęła w innym niż zazwyczaj składzie – w pierwszej szóstce wyszli Kamil Maruszczyk, Dawid Kuźmiczonek oraz Michał Godlewski, a Bartłomieja Zawalskiego zastąpił Bartosz Cedzyński. Legioniści posyłali trudne zagrywki, czym początkowo utrudnili nam wyprowadzanie pierwszej akcji, z czasem trener Dawid Murek zaczął rotować składem. Na boisku pojawili się Jan Fornal oraz Leon Dervisaj co pozwoliło na ustabilizowanie przyjęcia i zwiększenie skuteczności w pierwszej akcji. “Ciężki mecz dla nas, ciężki teren, ale każdy chyba się spodziewał, że tutaj nie będzie łatwo. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Legia będzie robić wszystko, żeby wyszarpać cokolwiek z nami, bo im zależy na punktach i udało im się ten punkt zdobyć. My zebraliśmy się w trzecim secie i ta gra troszeczkę lepiej wyglądała, chociaż też falowała, to nie było to, co byśmy chcieli. Było dużo gry na emocjach. Może sportowo to nie wyglądało rewelacyjnie w naszym wykonaniu, ale cieszy to, że podnieśliśmy się z trudnego momentu. Po tym też poznaje się prawdziwy zespół” – mówił Dawid Murek po meczu w Warszawie.
Po trudnym meczu w Warszawie nie mamy jednak zbyt wiele czasu na odpoczynek, ponieważ już jutro tj. 14 marca o 20:00 podejmiemy KRISPOL Września i powalczymy o przedłużenie zwycięskiej passy. Natomiast nasi najbliżsi rywale wciąż walczą o utrzymanie – obecnie zajmują czternaste miejsce, jednak do trzynastej lokaty, która gwarantuje grę w TAURON 1.Lidze tracą tylko trzy punkty. “Krispol Września to bardzo trudny przeciwnik. Gramy u siebie, ale też musimy podejść do tego meczu bardzo skoncentrowanym, bo teraz z każdym można tracić punkty. Musimy skupić się na tym, żeby dobrze odpocząć, zagraliśmy pięć setów i to będzie odczuwalne w nogach” – powiedział Dawid Murek. W pierwszej rundzie potrzebowaliśmy czterech setów by zamknąć mecz z zespołem Mariana Kardasa. W tamtym pojedynku ciężar gry po stronie rywali brał na swoje barki Kacper Ratajewski, natomiast w naszych szeregach z dobrej strony zaprezentowali się Jan Fornal oraz Mariusz Schamlewski.
Pierwszy gwizdek meczu już o 20:00, a Was nie może zabraknąć na trybunach Hali Orbita! Bilety czekają na Was w serwisie eventim.pl (15 zł – ulgowy, 20 zł – normalny) lub w kasie biletowej na godzinę przed rozpoczęciem meczu (20 zł – ulgowy, 25 zł -normalny).