Po dwóch porażkach w ligowych rozgrywkach Gwardziści pojadą do Głogowa, gdzie czeka na nich ostatni mecz pierwszej rundy sezonu zasadniczego. Celem na ten mecz będzie przełamanie złej passy i dobre zakończenie 2022 roku.
Mecz z Exact Systems Norwid Częstochowa od pierwszych piłek nie układał się po naszej myśli, a osłabieni kontuzjami i chorobą znacznej części drużyny nie byliśmy w stanie znaleźć skuteczniej odpowiedzi. “Każdy zespół mierzy się z mniejszymi lub większymi problemami, co później przekłada się na mecze. Włożyliśmy w ten mecz całe serce, ale tej siły wystarczyło na seta” – mówił Dawid Murek. Jednak szybko wyciągnęliśmy wnioski i w nowy tydzień weszliśmy pełni motywacji i gotowi do pracy, a do drużyny dołączyli już wracający po chorobie Kamil Maruszczyk oraz Łukasz Lubaczewski. Choć czasu do ostatniego meczu w tym roku nie pozostało zbyt wiele, to Gwardziści ciężko pracują, by zakończyć go zwycięstwem. “Liga pokazuje, że każdy może wygrać z każdym, Głogów to też bardzo trudny teren i mam nadzieję, że wyjedziemy stamtąd z kolejnymi punktami. Nie mamy tego czasu dużo i ciężko cokolwiek w tak krótkim czasie drastycznie zmienić, ale wiemy, nad czym pracować. Czasem porażki uczą więcej, tak jak z tymi przestojami, ich wyeliminowanie pozwoli nam na spokojniejszą grę” – dodaje Dawid Murek.
SPS Chrobry Głogów obecnie ma na swoim koncie siedem wygranych meczów oraz siedem porażek i z 23 punktami zajmuje siódme miejsce w ligowej tabeli. W szeregach drużyny z Głogowa występuje Krzysztof Rykała, który plasuje się w czołówce rankingu najlepiej punktujących — do tej pory zdobył dla głogowian 257 punktów.
Pierwszy gwizdek tego meczu już 21 grudnia o 18:00.v