Zakończyły się zmagania turnieju finałowego Mistrzostw Polski juniorów w siatkówce plażowej, gdzie w stawce znalazły się dwie pary z Chemeko-System Gwardia Wrocław Academy – Jakub Kilian i Bartłomiej Nackowski (KPS Chełmiec Wałbrzych) oraz Andrzej Kwapiński i Jakub Krzemiński.
Podczas piątkowego losowania Jakub Kilian i Bartłomiej Nackowski trafili w pierwszej rundzie turnieju na parę z Trefla Gdańsk – Macieja Rybaka oraz Michała Grzyba. Obie te pary mierzyły się już ze sobą dwukrotnie i za każdym razem spotkanie kończyło się w trzech setach. “Wiedzieliśmy, że żeby trafić na lepszą część drabinki turniejowej istotnym jest by wygrać pierwszą rundę, gdzie trafiliśmy na parę Grzyb/Rybak, którą doskonale znamy gdyż mierzyliśmy się z nimi dwukrotnie w tym sezonie, ulegając dwa razy 1:2. Spotkanie na finałach starszej kategorii również zakończyło się w trzech setach. Mieliśmy 14:11 w tie- breaku, ale własnymi błędami oddaliśmy ten mecz przeciwnikom. Za szybko uwierzyliśmy, że już mamy zwycięstwo” – mówi trener Tomasz Milczarek. Natomiast Jakub Krzemiński oraz Andrzej Kwapiński w pierwszym meczu rywalizowali z parą kadrową – Aleksandrem Czachorowskim i Filipem Lejawą, którzy reprezentowali zespół Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni Dariusza Luksa nie mieli problemów z narzuceniem swojego rytmu gry i odniesieniu pierwszego zwycięstwa w turnieju. Natomiast porażki obu naszych par spowodowały, że z prawej strony drabinki turniejowej doszło do bratobójczego pojedynku. Mecz pomiędzy parami Kilian/Nackowski i Krzemiński/Kwapiński również przyniósł wiele sportowych emocji, a ostatecznie po raz kolejny obserwowaliśmy tie-break, gdzie więcej chłodnej głowy zachowali Andrzej oraz Kuba. “Wiedzieliśmy że porażka prawdopodobnie zmusi nas do bratobójczego spotkania, które również skończyło się w tie-breaku. Już na treningach przed turniejem było widać, że poziom obydwu par jest bardzo wyrównany, jednak wydaje mi sie para Kwapinski/Krzemiński potrafila w tamtym momencie zachować chłodniejsza głowę kiedy gra nie szła po ich myśli. Ostatecznie Kuba i Andrzej przegrali jedynie z późniejszymi Mistrzami Polski Suski/Hendzelewski oraz reprezentującymi Polskę w rozgrywkach międzynarodowych Aleksandrem Czachorowskim i Filipem Lejawą” – dodaje Tomasz Milczarek.
Po gwardyjskich derbach udział w Turnieju Finałowym Mistrzostw Polski juniorów zakończyli Jakub Kilian oraz Bartłomiej Nackowski, którzy w minionym tygodniu wywalczyli wicemistrzostwo Polski w kategorii juniorów młodszych. Zmagania w starszej kategorii wiekowej są dla nich niezwykle cenną lekcją na przyszłość. “Turniej finałowy kompletnie nie poszedł po naszej myśli. Pozostaje nam teraz tylko wyciągnąć z niego wnioski, szczególnie z pierwszego meczu który mieliśmy już prawie wygrany (14:12 w tie-breaku) i po naszych błędach ten mecz przegraliśmy. Drugi nasz mecz także zakończył się tie-breakiem, tylko w tym przypadku nie było już tak kolorowo (8:15). Te mecze pokazały nam w jakich elementach mamy jeszcze braki i musimy nad nimi popracować na kolejny sezon. Dla nas ten sezon plażowy już się kończy, mamy teraz trochę czasu na odpoczynek i niedługo oboje rozpoczynamy przygotowania na sezon halowy” – mówi Jakub Kilian, a Bartłomiej Nackowski dodaje: “Turniej nie ułożył się po naszej myśli, nie pokazaliśmy tego co potrafimy. Trzeba poukładać wszystko w głowie i nie dopuszczać do takich sytuacji”.
Natomiast Andrzej Kwapiński i Jakub Krzemiński wygrali jeszcze mecz przeciwko parze Andruszkiewicz/Kwiatecki, lecz w kolejnym meczu, który decydował o awansie do ćwierćfinału ulegli Dawidowi Suskiemu i Marcelowi Hendzelewskiemu. Ostatecznie Andrzej i Kuba zajęli siódme miejsce, pokonując w tej rywalizacji reprezentację PGE Skry Bełchatów – Szymona Ostrowskiego i Szymona Świniarskiego. “Turniej zakończyliśmy na siódmym miejscu, jednak cieszę się że mogłem w nim uczestniczyć, ponieważ stał na bardzo dobrym poziomie co pozwoliło mi zmierzyć się z najlepszymi parami w Polsce. Mam nadzieję, że w przyszłym roku też będzie mi dane zagrać w Finale Mistrzostw Polski i sięgać po jak najwyższe cele” – podsumował Jakub Krzemiński. Kuba i Andrzej nie mieli zbyt wiele czasu na wspólny trening, ponieważ w tym sezonie Kuba grał wspólnie z Szymonem Pietraszkiem, którego z rywalizacji wyeliminowała kontuzja. “Ten turniej finałowy był bardzo mocno obsadzony pary które zajęły najwyższe miejsca pokazały bardzo dużo umiejętności plażowych, cały turniej oceniam dość dobrze. Z Kubą nie mieliśmy zbyt dużo czasu do trenowania ale mimo wszystko jak na jego młody wiek to moim zdaniem zagraliśmy dobry turniej, teraz przede mną zostaje gra seniorska i taki turniej z takim poziomem jest dobrą lekcja przed kontynuacja gry w siatkówkę plażową” – dodaje Andrzej Kwapiński, dla którego wrocławski turniej był pożegnaniem z młodzieżową siatkówką.
Choć Turniej Finałowy juniorów młodszych, gdzie Jakub Kilian i Bartłomiej Nackowski zostali wicemistrzami Polski, a Jakub Krzemiński wywalczył brązowy medal, zwiększył oczekiwania przed rywalizacją w kategorii juniorów to z dumą i optymizmem patrzymy na przyszłoroczne zmagania. “Jestem przekonany, że obydwie pary mogły osiągnąć lepszy wynik, jednak nie przejmujemy się tym. Były to rozgrywki starszej kategorii. Dla naszych Zawodników to najlepsza forma zdobycia doświadczenia w takich imprezach, które będą mogli w tej kategorii wiekowej wykorzystać przez kolejne dwa lata” – kończy trener Tomasz Milczarek.