W wyjątkowej oprawie, Dnia Niepodległości, rozegraliśmy mecz dziewiątej kolejki TAURON 1.Ligi i w trzech setach pokonaliśmy zespół Lechii Tomaszów Mazowiecki. Najlepszym zawodnikiem wybrany został Paweł Gryc, a na trybunach Hali Orbita zasiało ponad 1200 kibiców.
Mecz otworzył Bartłomiej Zawalski (1:0), a przy zagrywkach naszego środkowego zaczęliśmy budować zaliczkę (3:0). W kolejnych akcjach tomaszowianie wykorzystywali swoje akcje, lecz nie do zatrzymania był Kamil Maruszczyk (7:4). Choć kolejne ataki kończył Adrian Markiewicz, to dobrze funkcjonujący blok Gwardzistów pozwalał naszym zawodnikom na systematyczne powiększanie prowadzenia (18:11). W końcówce nie mieliśmy sobie równych i pewnie wykorzystaliśmy swoje szanse (25:21).
Drugi set rozpoczął się od wymiany ciosów między zespołami (4:4). Taki stan rzeczy utrzymywał się na przestrzeni całego seta, a przez długi czas musieliśmy gonić wynik (12:14). Przy atakach Pawła Gryca odrobiliśmy straty (16:16). W końcówce, choć gra toczyła się punkt za punkt, jednak podopieczni Dawida Murka wykorzystywali swoje akcje i po ataku Pawła Gryca prowadzili już 2:0 (25:22).
Już na początku trzeciego seta sytuacyjną akcję skończył Jan Fornal (2:1), a przy zagrywkach naszego przyjmującego budowaliśmy prowadzenie (6:2). Atak skończył Damian Baran (8:5), lecz kilka chwil później zatrzymany został Wojciech Szwed (11:5). Po raz kolejny podopieczni Dawida Murka pewnie kończyli swoje akcje, a na prawym skrzydle kolejne „oczka” dokładał Paweł Gryc. Ostatecznie po ataku Jana Fornala Gwardziści dopisali do ligowej tabeli komplet punktów (25:21).
Chemeko-System Gwardia Wrocław – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0 (25:21; 25:22; 25:21)
MVP: Paweł Gryc
Chemeko-System Gwardia Wrocław: Paweł Gryc, Leon Dervisaj, Kamil Maruszczyk, Jan Fornal, Bartłomiej Zawalski, Mariusz Schamlewski, Adrian Mihułka (libero) oraz Tytus Nowik
Lechia Tomaszów Mazowiecki: Adrian Markiewicz, Krzysztof Bieńkowski, Marcel Hendzelewski, Radosław Sterna, Dawid Sokołowski, Mateusz Piotrowski, Bartosz Dzierżyński (libero) oraz Damian Baran, Wojciech Szwed
