Co ciekawe, inspiracją do powstania „Wrocławskiej” były książki znanego wrocławskiego pisarza Marka Krajewskiego. Jego główny bohater Eberhard Mock był przedwojennym policjantem i miłośnikiem kuchni wrocławskiej. Inspiracji szukano również w książce “Kuchnia Wrocławia” Grzegorza Sobela – historyka z Uniwersytetu Wrocławskiego który bada zwyczaje kulinarne przedwojennych wrocławian.
– Do współpracy z Gwardią Wrocław oraz działaniami z gwardyjskim klubem, przekonał mnie patriotyzm lokalny. Jestem urodzony na Dolnym Śląsku, moje biznesowe życie też łączy się z naszym województwem. Będąc miłośnikiem sportu, uznałem, że to fajny pomysł i liczę, że wspólnie uda się zrealizować cel dotyczący awansu do PlusLigi – mówi właściciel „Wrocławskiej”, Jacek Boniecki.
Podobnie jak w przypadku BlackBeard, „Wrocławska” to efekt zaufania, jakim obdarzono siatkarską Gwardię na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. A to wszystko dzięki uwiarygodnieniu ambitnych, pierwszoligowych aspiracji, udanym sezonem na zapleczu PlusLigi, Gwardia daje nowe możliwości – jeszcze bardziej zacieśniając relację ze sprawdzonym partnerami.

– Działania Gwardii są poukładane, czytelne i przejrzyste. Dodatkowo, bardzo doceniam działania dla młodzieży, które są na duży plus. Cieszy również to, że trenerem zespołu seniorów został olimpijczyk z Atlanty, siatkarz i szkoleniowiec z naprawdę dużym doświadczeniem, Krzysztof Janczak. To pozwala wierzyć w dobry kierunek Gwardia – dodaje z przekonaniem Boniecki.
– Cieszymy się z możliwości, jakie daje „Wrocławska”, zapewniając nam najwyższej klasy produkty, nawiązujące do historii naszego miasta. Dodatkowo z Jackiem, podobnie jak z Tomkiem Krzykiem z BlackBeard, znamy się od pewnego czasu i to ważne, żeby mieć fundament do dalszych kroków Gwardii Wrocław – kwituje prezes spółki Gwardia Wrocław Łukasz Tobys.
Strona internetowa Gastropub „Wrocławska” : https://wroclawska.com.pl/